Zarządzanie kosztami energii elektrycznej w domu i w przedsiębiorstwie
Wysokie koszty energii elektrycznej stanowią nośny temat medialny, polityczny oraz zapewne narad domowych i biznesowych. Jak to zwykle bywa – temat jest nasycony pewną dawką faktów (najczęściej niepełnych), pewną dawką mitów i znaczną dawką emocji. Należy pamiętać przede wszystkim o tym, że ludzie zaczynają postępować racjonalnie zazwyczaj dopiero wówczas, kiedy wyczerpią już wszelkie inne metody. W ekonomii1 bardzo duże znaczenie mają takie czynniki, jak stereotyp, moda, presja medialna lub otoczenia oraz upór osób, które już raz podjęły decyzję. A bywa, że jest to decyzja nie najlepsza. Absolutnie nie ma na tej liście racjonalności. Ludzie kupują jakieś dobro lub inwestują w określone urządzenia nie po dokładnej analizie warunków cenowych, kontraktowych i potencjalnych przyszłych zdarzeń rynkowych, ale dlatego że media namawiają albo sąsiad też kupił np. elektryka lub hybrydę, albo to prestiżowa marka. W zakresie wielkich inwestycji infrastrukturalnych w niektórych przedsiębiorstwach (i państwie) decyzje też często są podejmowane na bazie wcześniej wymienionych przesłanek, a nie tylko wyników analizy opłacalności ekonomicznej. Bywa, że takowe analizy są sporządzane, ale zdarza się też, że są tak sporządzane, aby uzasadnić tezę wcześniej już przyjętą przez kierownika jednostki. I tyle na temat racjonalności.
Brak racjonalności postępowania w zakresie zarządzania energią elektryczną
W kwestiach dotyczących braku racjonalności co do postępowania w zakresie zarządzania kosztami energii elektrycznej na czele są następujące standardowe zachowania:
dom – zapalanie i gaszenie świateł przy każdym wejściu...