Polskie firmy w modernizacji Ukrainy
Ukraina to duży rynek, z ogromnym apetytem na rozwój w perspektywie powojennej. Zakończenie działań wojennych przyniesie nieprzebrane możliwości rozwoju dla polskiego biznesu. Wyniszczona wojną Ukraina będzie nie tyle odbudowywana, ile modernizowana. To daje szerokie możliwości związane nie tylko z eksportem towarów, ale także z inwestycjami bezpośrednimi i odtwarzaniem infrastruktury. Ukraina ma niezbędne zasoby i surowce, ale punktem krytycznym może być dostępność rąk do pracy. Ukraina będzie (już jest) modernizowana, ale czyimi rękami? Czy polski biznes ugryzie swój kawałek tortu? Czas na to jest teraz, a nie po zakończeniu wojny. Mamy know-how i dobre relacje, podłoże polityczne nieco osłabło, jednak biznes rządzi się własnymi prawami.
Polski biznes jest obecny na Ukrainie od wielu lat. Oficjalne dane, na które powołuje się Ministerstwo Rozwoju i Technologii, mówi o 660 firmach, które mimo wybuchu wojny kontynuują tam swoją działalność. Są to głównie firmy średnie i małe, ale nie brakuje firm dużych, w tym naszych czempionów...