Od controllera do CFO. Rekrutacja z perspektywy headhuntera
Shutterstock
Większość znanych mi controllerów finansowych, planując długofalowo swoją karierę zawodową, myśli docelowo o objęciu funkcji CFO. Proponuję spojrzeć na to z perspektywy osoby, z którą wielu takich controllerów finansowych po drodze będzie miało do czynienia. Najczęściej nie raz, a prawdopodobnie niezliczoną ilość razy na przestrzeni całej kariery zawodowej. Można mieć w tej osobie sprzymierzeńca, który ten rozwój będzie wspierał, ale można też ją całkowicie zignorować, odbierając sobie tym samym część możliwości pojawiających się na rynku pracy. Nie jest to perspektywa jedyna. Warto ją jednak uwzględnić, wiedząc że znacząca część rekrutacji na funkcję CFO przechodzi „przez ręce” headhunterów, bo o nich myślę, i to właśnie taką perspektywą chcę się podzielić.
Dla kogo pracuje headhunter?
Pytanie o tyle ważne, że nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. I to może nawet nie w sensie dosłownym, bo wiemy, kto za usługę płaci (i nie jest to kandydat), ale już w bardziej symbolicznym znaczeniu nie jest to takie oczywiste. Tak jak logika nakazuje, klientem jest...