Dlaczego nasza marża znika… czyli o tym, jak sprzedawca może świadomie udzielać rabatów swoim klientom

Kiedy byłam dzieckiem, w każdą sobotę wraz z rodzicami jeździłam na targowisko. Obserwowałam, w jaki sposób odbywały się negocjacje cenowe kupujących ze sprzedawcami. Robili to wszyscy. Każdy chciał jak najniższej ceny i upustów. Rabatu oczekiwało się za sam fakt zakupu. Nie za większą ilość, nie przy wysokich cenach w stosunku do kunkurencji, ale za sam fakt dokonania zakupu. Jeśli sprzedawca nie chciał obniżyć ceny, klient często odchodził obrażony.